Laura zaczęła się bawić w skarb i odkryła, że w tej szopie Benina naparzała w jakąś kłódkę od pieca. Gdy ona ją rozwaliła odkryła tam prochy z kośćmi dzieci (Benina je zabiła). Po wezwaniu policji mąż stwierdził, że powinni się wyprowadzić z tego domu. Laura miała do niego dołączyć 2 dni później, bo go poprosiła, aby się "pożegnać" z domem, a ona wyprała jakieś stare rzeczy i przyszykowała sypialnie dla dzieci tak jak kiedyś było, przebrała się za opiekunkę sierocińca i powiedziała duchom, że ok będzie się z nimi bawić w zamian za to, że pomogą jej znaleźć syna. I one doprowadziły ją do skrytki pod schodami - tej samej do której zajrzała w dniu, gdy zginął jej syn i wypadły jakieś rury. Tam było tajemne przejście do piwnicy. Okazało się, że wtedy gdy te rury wypadły a one je byle jak rzuciła to zabarykadowała niechcący te ukryte drzwi i jej syn który się tam schował nie mógł wyjść. W nocy, co była na wózku i coś waliło w domu to był właśnie jej syn próbujący się wydostać aż skądś spadł i stracił przytomność. Gdy ona zeszła do tej piwnicy odkryła jego ciało. Zabrała je spowrotem do sypialni dla sierot i wzięła kilka tabletek na uspokojenie. Powiedziała, że ma życzenie (nagroda za odnalezienie skarbu wg tej całej gry) - że chce być spowrotem razem z synem i wtedy przyszły do niej te zamordowane dzieci, rozpoznały ją jako ich dawną kompankę i poprosiły by się nimi opiekowała. Przedostatnia scena pokazuje wspólny nagrobek Laury i jej syna i chyba tych dzieci.

dzięki !!! wspolny nagrobek ? czyli oni umarli ?

Tak. Laura przedawkowała leki, dzieci nie żyły od ok. 30 lat, syn zginął w piwnicy.

Dawno temu oglądałam ten horror i dlatego mam pytanie , dlaczego Benina zabiła dzieci ? Pamiętam za zginęło tam dziecko pod czas zabawy, czy jego śmierć miała wpływ na śmierć dzieci ?

Ładnie żeś to ujął;)