Recenzja filmu

Kręgosłup diabła (2001)
Guillermo del Toro
Marisa Paredes
Eduardo Noriega

Nazwij to snem

"Kręgosłup diabła" nazywany jest hiszpańskim "Szóstym zmysłem". Reżyser jest twórcą pionierskiego gatunku, który, owszem, zawiera elementy charakterystyczne dla filmów grozy, przy czym wciąż
"Kręgosłup diabła" nazywany jest hiszpańskim "Szóstym zmysłem". Reżyser jest twórcą pionierskiego gatunku, który, owszem, zawiera elementy charakterystyczne dla filmów grozy, przy czym wciąż pozostaje dramatem. Podobnie jak nakręcony przez reżysera nieco późniejszy "Labirynt Fauna", "Kręgosłup diabła" również opowiada historię dziecka uwikłanego w wojnę dorosłych.

Jest rok 1939, hiszpańska wojna domowa dobiega końca, osierocony przez ojca 10 letni Carlos trafia do odizolowanego sierocińca. O wojnie w tym opuszczonym miejscu przypomina jedynie brak regularnych dostaw żywności i pocisk, który, szczęśliwie nie wybuchając, wbił się w ziemię w samym środku placu sierocińca. Jakby tego było mało, Carlos jest prześladowany przez brutalnego opiekuna oraz... nawiedzany przez ducha tragicznie zmarłego chłopca o imieniu Santi, który przepowiada mu śmierć wielu z wychowanków ośrodka. Żeby przeżyć, chłopcy, chcąc nie chcąc, muszą trzymać się razem...

"Kręgosłup diabła" to film dopracowany w każdym calu. Począwszy od pustynnego krajobrazu, w którym toczy się akcja filmu stanowiącego ciekawą mieszankę gatunków, skończywszy na scenariuszu, który był zainspirowany w dużej mierze serią hiszpańskich komiksów pt. "Paracuellos" autorstwa Carlosa Ginemeza. Akcja komiksu również bowiem toczy się na terenie sierocińca, tyle że w początkach lat 50-tych. Ginemez współpracował z reżyserem, który zresztą uważa obraz za najlepszą ze swoich produkcji – za ekranowego brata "Labiryntu Fauna".

Dużym atutem filmu jest obsada. Występuje w nim ulubienica Pedra AlmodovaraMarisa Paredes.W rolę właściciela sierocińca wcielił się Federico Luppi znany z wcześniejszego filmu del Toro pt. "Cronos". W rolę porywczego, niezrównoważonego opiekuna wcielił się hiszpański odpowiednik Brada Pitta Eduardo Noriega. Jednak to właśnie dziecięca obsada, w tym nagrodzonego za rolę Carlosa - Fernanda Tielve, w dużej mierze przyczyniła się do sukcesu filmu.

Hiszpańskie horrory w przeciwieństwie do amerykańskich naprawdę przerażają. Del Toro zadbał o to, by klimat filmu i fabuła trzymała widza w ciągłym napięciu, toteż akcja filmu toczy się powoli i jest utrzymana w konwencji sennego koszmaru. Sierociniec jest ponurym miejscem, którego mrok dodatkowo potęguje intrygująca, tajemnicza i na pewno posępna ścieżka dźwiękowa twórcy nagrodzonej Oscarem muzyki do "Labiryntu Fauna" – Javiera Navarrete. Za towarzyszące jej imponujące efekty dźwiękowe odpowiedzialny jest Salva Mayolas.

Najbardziej przerażającym elementem filmu wcale nie jest zjawa, jak to zazwyczaj bywa w horrorach, lecz okrucieństwa i konsekwencje toczącej się w tle wojny. Nazwa komiksu, na kanwie którego Guillermo del ToroGuillermo del Toro nakręcił film, to w rzeczywistości nazwa hiszpańskiego miasta -Paracuellos de Jarama, w którym dokonano masowego ludobójstwa... "Kręgosłup diabła" podobnie jak "Labirynt Fauna" to filmy, które ukazują dziecięcego bohatera jako człowieka, który często jest dojrzalszy i bardziej doświadczony od otaczających go bezmyślnych dorosłych. Jest obserwatorem ich rzeczywistości i dorasta kształtowany konsekwencjami ich wojny. Z założenia jest więc istotą mądrzejszą...
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Kręgosłup diabła" to dzieło mówiące o wojnie domowej za pomocą symboli, metafor i niejednoznacznych... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones